Każdy z nas pamięta pierwszą lekcję na kursie języka obcego. Nikt nikogo nie zna, obserwujemy się nawzajem, zastanawiamy się, jak to będzie przez ten semestr. A potem spotykamy się 1 – 2 razy w tygodniu i spędzamy ze sobą 90 min. Mimo że na lekcjach rozmawiamy w języku obcym, coraz bardziej poznajemy się nawzajem: ćwicząc słówka dotyczące podróżowania, robienia zakupów czy spędzania wolnego czasu. Po pewnym czasie okazuje się, że wspólna nauka bardzo łączy. Zapisując się na kolejny i kolejny semestr chcemy by była z nami Ania i Adam i Agnieszka  i…. Kursy językowe to świetne miejsce na nowe znajomości i przyjaźnie; możemy poznać nowych ciekawych ludzi, których w naszym codziennym prywatnym lub zawodowym życiu mnie poznalibyśmy, nie zauważylibyśmy nawet.

Dwadzieścia lat temu poznałem na kursie języka angielskiego Hanię, moderatorkę naszego bloga. Na początku była moją lektorką, później moją nauczycielką na prywatnych lekcjach. Wspólna znajomość – a dziś pewnie mówię – PRZYJAŹŃ, zaowocowała wspólnymi pasjami, dyskusjami, podróżami do Rzymu, Toskanii, Berlina i Izraela. Dziś wiem, że najbardziej ludzi łączy ludzi wielka pasja, wspólne działania i wspólna nauka. Wiem, że wśród nas jest wielu, którzy na kursach językowych poznali swoich przyjaciół.

Dlatego też warto uczyć się języków obcych!

Piotr Dudziński

Zapisując się na kolejny i kolejny semestr chcemy by była z nami Ania i Adam i Agnieszka  i….